Komentarze: 2
sory ze takdawno nie pisalam ale mam zepsutego kompa i dlatego jeste na komputerze u mego brata ale on jeszcze spi wiec musze bbyc cicho mam 2 dobre wiadomosci opowiadanie i konkurs znaczne od kooonkursu musicie na moj email zrobic dollsa przedstawiajacego jakas z postaci z radio free roscoe na emaile czekam do 14. IX. 2005 w nagroda za miejsce I to 30 komentarzy i specjalnmy baner II 20 komentarzy i avatar a za miejsce III 10 komentarzy i specjalny gif jesli przysylacie emaila pamietajcie wpisac imie nick adres strony wiek i oczywiscie dollsa jesli wyslecie emaila przypominam pod adresem radiostacjaroscoe@o2.pl w komentarzach piszecie nick i slowo ... jest :: to nedzie potwierdzenie emaila (zeby rozpoczac konkurs musza byc orzynajmiej 5 dolls) a teraz opowiadanie
U parker
lily- wiesz zastanawiam sie czy sie nie rozstac z rayem
parker- coo??
lily- no wiesz braiana
parker- lily ja tez tak mam aleja kocham travisa i nie chce w zyciu sie z nim rozstac
lily- no ale wiesz...
parker- ty go wogole kochasz
lily- no pewnie ale ona zaraz mmi go zabierze nie hce byc skrzywdzona slowem sory aale to koniec wole sama to powiedziec
parker- czekaj ja zadzwonie do niego
podczas dzwonienia slychac jak w oddali slychac glos braiany. parker nie chcac by lily to uslyszala odklada sluchawke
lily- i co ??
parker- ??? co
lily- no ray
parker- yyy... noo... skrzynka.. skrzynka pocztowa
lily- ale ray nie ma skrzynki
parker- moze wlaczyl??
lily- co ty parker mowisz cos ty knujesz ale ja do niego ide czesc
lily gdy wychodzila z krzakow do domu raya zobaczyla raya i braiane
braiana- wiesz ta lily jest glupa
ray- to moja dziewczyna kocham ja
braiana- a mnie
ray- kocham tez ale po przyjacielsku
braiama- pocaluj mnie
poczym ona go caluje a nie on ja lecz sie nie wyrywa
braiana- ja cie kocham ale jak mojego chlopaka
ray w myslach- co ja zrobilem
ray- ja tezcie kocham
poczym jeszcze raz sie caluja
lily dzwoni do parker
lily- wiedzialas ze ona tam jest
parker- tak ale nie chcialam zebys sie martwila
lily- to teraz patrz
i przesylka jej fotke jak ray caluje braiane
lily- dzieki
parker - lily!!...haloo?
w domu u lily wchodzi parker
parker- ja nie chcialam ale..
lily- przestan nie chce cie sluchac
nagle wchodzi rozpalakana kim
kim- to juz koniec
lily- witaj w klubie
kim- jak to
lily- pocalowali sie
kim- to tak jak u mnie
paker- nie przejmujcie sie jak mowila ma babcia tego kwiata jest pol swiata wprawdzie chodzilo jej o zwiednietego tulipana ale fajny tekst
wszystkie sie przytulaja..
w sszkole
ray- czesc lily
lily idzie w przeciwna strone i traktuje go tak jakby go tu nie bylo
ray- lily oco ci chodzi
lily- jeszcze sie pytasz
ray-co
lily- pozwol mi wytlumaczyc
nagle do lily podchodzi kim
kim- kolego ale ona nie chce
lily- dzieki
kim- nie ma za co to co obie jestesmy bez chlopaków..
lily- tak
w kolejnym opowiadaniu zobaczycie co z tego wyniknie i jaki bedzie koniec zapraszam na kolejne opowiadanie i przypominam o konkursie